środa, 28 czerwca 2017

Pierwszy wpis - KIM JEST GRAFIK

Pierwszy artykuł jak to o często bywa będzie traktował o samych początkach.
Polecam więc wszystkim na początku kariery jak i dla tych aspirujących bądź myślących o tej ścieżce kariery.

KIM JEST GRAFIK I JAK NIM ZOSTAĆ
czy nadajesz się by nim zostać oraz czy jest sens z nim zostawać.
Talent to mit!

Kim jest grafik - profil.
Rys profilu wielu pewnie zna i kojarzy, jest to osoba która po prostu tworzy materiał wizualny.
Jednak tak jak w przypadku informatyków jest wiele nieporozumień, ponieważ hasło grafik obejmuje zbyt wiele odrębnych specjalizacji które bardzo często w ogóle się nie zazębiają (albo bardzo mało).
Najczęściej dzielimy na 2D oraz 3D, jednak ja preferuję podział na poligrafię&design i digital (często na uczelniach zwany - multimedia) ponieważ ten podział jest praktyczny, oddziela działki które się zazębiają bardzo rzadko i bardzo rzadko graficy zmieniają te ścieżki kariery. Warto wybrać drogę już na początku!

Co u mnie wchodzi w dane pakiety.
Poligrafia i design:
- tworzenie materiałów do druku jak plakaty, wizytówki, okładki na książki oraz wszystko to co idzie później na papier w drukarniach
- typografia
- branding, czyli tworzenie logotypów, budowanie wizerunku marki
- tworzenie layoutów (części graficznej) stron www

Digital:
- VFX, czyli efekty specjalne do filmów zwane też postprodukcją (etap pomiędzy nagraniem filmu, a wypuszczeniem go do emisji, czyli cała obróbka)
- 3D wizualizacje zarówno produktów jak i wnętrz czy terenów (interior/exterior)
- gameart czyli częśc graficzna gamedevu, tworzenie zawartości do gier
- grafika koncepcyjna (concept art) i preprodukcja (np storyboardy)
- ilustracje 2D

W moim tagu większość czasu będę poświęcał drugiej działce czyli Digitalowi ponieważ w tym siedzę 90% mojego czasu. Oczywiście osóby z Poligrafii&designu też coś wyczytają, żeby nie było :)

Czy nadajesz się na grafika - mit talentu, prawda czy fałsz?
Będzie to fragment mojego autorskiego wykładu który miałem okazję prezentować w szkole średniej w Łodzi.

"O, zostałeś grafikiem, ty to już od podstawówki przejawiałeś talent..." - jedno z najczęściej słyszanych zdań od znajomych z dawnych lat.
"chciałbym zostać grafikiem, ale nie jestem uzdolniony, jak patrzę na pracę innych to widać, że mają talent..." - jedna z najczęstszych rozkmin osób zaczynających albo chcących zacząć z grafiką.

Jak jest na prawdę?

Moim zdaniem - a wiedzę tę czerpałem z wielu książek dot. psychologii czy coachingu oraz licznych wywiadów z osobami z tej branży - nie istnieje!
Talent nie istnieje!
Nie ma czegoś takiego jak talent do grafiki (nie liczę sawantów, ale ich jeszcze nie spotkałem w tej branży ;))
Jak zacząłem parać się ze sportami siłowymi oraz półprofesjonalnie kulturystyką to wszyscy gratulowali mi ciężkiej pracy, chociaż dochodziłem do tego tylko 2 lata "pracując" 3h x 4 dni w tygodniu.
Natomiast jak ludzie widzą to co robię to kwitują "Ty to masz talent", chociaż w grafice siedzę gdzieś tak 5 lat przy czym 8h godzin w pracy oraz sporo godzin po pracy. Śmiało mogę powiedzieć, że spędziłem przy tym 14500 godzin, a na siłowni ledwo 1200.
Ludzie zganiają na talent, bo:
1. ciężkiej pracy przy komputerze nie widać, nie jesteśmy w stanie poznać stażu grafika po samym wyglądzie (chyba, że po dioptriach :))
2. nie widać liniowego progresu. Często wyrasta ktoś spod ziemi ze swoimi pracami, bo graficy bardzo często tworzą do szuflady do momentu kiedy nie stwierdzą, że jest dobrze by się ujawnić. Rosnący bicek widać mimo chodem.
3. Ludzie lubią wymówki. Gdzieś podświadomie wiedzą, że to nie talent, a praca, ale pracować nie lubią więc tłumaczą się, że nie mają talentu.

Zaraz ktoś powie - ale hola hola, kolega z klasy rysował fajne postacie z dragon balem już jako gówniarz, a Maciek z klasy 3a to został grafikiem 3D, a Paulinie się nie udało chociaż poszli na te same studia? On to miał talent!

Nie talent, a praca! Dzieci też pracują, ludzie nie dostrzegają plusów ich małej pracy. Zgadnijcie co jako gówniak robiłem? Rysowałem postacie z Dragon Balla i bawiłem się klockami Lego.
Co to dało? To, że mój proces nauki grafiki zaczął się już w wieku wczesnej młodości. W podbazie w szkole rysowałem Goku i Vegetę, a zabawa klockami dała mi zmysł przestrzenny i czucie brył.
Może to brzmi śmiesznie ale praktycznie wszyscy mieli podobne początki.

Dlatego ja wyznaję zasadę 10 tysięcy godzin Gladwella. Chcesz być w czymś dobry? To poświęć tyle, żeby być. Żadnych wymówek, żadnych talentów, tylko ciężka praca, a jak dodacie do tego urok osobisty i trochę szczęścia to znajdziecie bardzo fajną pracę i grafika będzie waszym sposobem na życie.

Grafik - czy opłaca się nim zostać?
Tak - jeśli grafika to Twoje hobby, nie jeśli nią nie jest. Jeśli szukasz drogi po dobry hajs to nie jest to grafika, wybierz lepiej programowanie.
Praca grafika potrafi zmęczyć i to solidnie, bez tej miłości do niej nie wytrzymacie dłużej jak 2-3 lata, no i też daleko nie zajdziecie.
Niestety to miłość która wymaga dużego poświęcenia i oddania się w pełnym wymiarze godzin.
8h w pracy to nadal za mało gdy chcecie się wspinać, a spoczęcie na laurach to ostatnia rzecz jakiej wam życzę, ponieważ często wiąże się ze stratą pracy czy eliminacją w ogóle z branży.
Bardzo często też trudno o urlopy, jest też sporo nadgodzin.

No dobra, trochę was nastraszyłem, to może jakie są plusy?
- od pewnego momentu dobre zarobki. 5 lat+ doświadczenia, z przyzwoitym angielskim, dobrą prezencją własną i znajomościami (owszem tak;)) będą dla was normą, a na kwoty 4 cyfrowe będziecie patrzeć zniesmaczeniem.
- ciekawa praca, często stresująca ale bardzo ciekawa, raczej nie będziecie się nudzić. Idealne miejsce dla ludzi z ADHD albo z syndromem ciągłej potrzeby rozwiązywania problemów. NIE MA NIGDY DWÓCH TAKICH SAMYCH PROJEKTÓW
- bardzo często luźne godziny pracy, ja teoretycznie mam 10-18, ale jak wstanę tak przyjdę, jak zrobię swoje to wychodzę.
- w przecwiństwie np do prawa czy medycyny wasze umiejętności są interkontynetalne. Macie skilla? Znacie angielski, a chcecie np zwiedzić Kanade? Po co! Przeprowadź się tam do pracy!
- możliwość pracy na freelance. Chcecie być drugim #feuernabali? To też jest droga!
- jeśli dojdziecie na Top to w końcu wasze nazwisko trafi na Creditsy. Kto z was niechciałby zabrać rodziny czy znajomych do kina i na końcu powiedzieć "o patrzcie, to ja!"
- świetni ludzie w pracy, otwarci, tolerancyjni, oryginalni, z fajnym poczuciem humoru
- w niektórych wypadkach możliwość pracy na planie, praca ze znanymi osobami czy aktorami
- kawa w pracy, a w niektórych miejscach również sotłówka oraz inne udogodnienia jak flippery, pingpong, konsole i inne automaty do gier.
- liczne imprezy firmowe, wypady na painta, do klubów, na golfa, a w niektórych firmach nawet wycieczki na Haiti!

To chyba na tyle w tym odcinku.

Mógł was ten artykulik trochę zanudzić, nastepne będą ciekawsze, ale bez podstaw się nie obędzie czy tego chcemy czy nie. Łatwiej będzie nam później rozmawiać.

Ciekawe pytania w komentarzach będę traktować oddzielnym wpisem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz